Home Władcy chaosu Michael Moynihan, Didrik Soderlind 687. Michaels Leigh Ślub na Ĺźyczenie McCollum_Michael_ _Wiecej_niz_nieskonczonosc Dragonlance Elven Nations Trilogy 03 The Qualinesti Lowcy_meteorow Hammerhead SMT Pulse Induction Metal Detector opt2 Morey Trish SpeśÂ‚nione marzenie James M. Ward The Pool 2 Pools of Darkness James Follett Earthsearch 01 Mindwarp Ivan Zorec Beli menihi |
[ Pobierz caÅ‚ość w formacie PDF ] Haaashaastaak krzyknÄ…Å‚, wskazujÄ…c na motylowatego stwora mokik ankkuh! Jaszczurzy wÅ‚adca obróciÅ‚ oko na bestiÄ™, a wielki jÄ™zyk strzeliÅ‚ nagle, owija- jÄ…c siÄ™ wokół poczwary, która wrzasnęła przerażona, bijÄ…c skrzydÅ‚ami i nogami. 101 Droga do paszczy jaszczura nie trwaÅ‚a dÅ‚ugo, wystarczyÅ‚o kilka chwil, odrobina przeżuwania i szamotaniny w pysku, a twór Theleba zostaÅ‚ przeÅ‚kniÄ™ty. Haaasha- astaak rozglÄ…daÅ‚ siÄ™ jeszcze niepewnie przez kilka chwil, aż zniknÄ…Å‚. Teraz dopiero Elryk poczuÅ‚, jak bardzo boli go poszarpane ramiÄ™. Moonglum podszedÅ‚ doÅ„ na miÄ™kkich nogach i uÅ›miechnÄ…Å‚ siÄ™ z ulgÄ…. JechaÅ‚em w pewnej odlegÅ‚oÅ›ci za wami, tak jak prosiÅ‚eÅ› powiedziaÅ‚. SÅ‚usznie podejrzewaÅ‚eÅ› Theleba o zdradÄ™. ZledziÅ‚em go aż do groty w tamtych wzgórzach wskazaÅ‚ na horyzont. Ale gdy rzeczony wlazÅ‚ wreszcie do dziu- ry, pomyÅ›laÅ‚em, że lepiej bÄ™dzie podążyć za poczwarÄ…, bo udawaÅ‚a siÄ™ wyraznie w waszym kierunku. CieszÄ™ siÄ™, że wykazaÅ‚eÅ› tyle roztropnoÅ›ci powiedziaÅ‚ Elryk. Tak naprawdÄ™, to sam siÄ™ ocaliÅ‚eÅ›. GdybyÅ› nie przejrzaÅ‚ Theleba, to pew- nie nie byÅ‚oby mnie tutaj we wÅ‚aÅ›ciwej chwili odparÅ‚ Moonglum opadajÄ…c na trawÄ™, uÅ›miechajÄ…c siÄ™ i ostatecznie mdlejÄ…c z wyczerpania. Elryk też poczuÅ‚ siÄ™ zmÄ™czony i senny. Mam nadziejÄ™, że teraz nie musimy obawiać siÄ™ już niczego wiÄ™cej ze stro- ny twego czarownika, Yishano. Może twoja tchórzliwa armia wróci tu wreszcie, by można byÅ‚o wysÅ‚ać żoÅ‚nierzyków do wsi po jakieÅ› konie. Oboje wyciÄ…gnÄ™li siÄ™ na trawie, objÄ™li siÄ™ i zasnÄ™li. Ku swemu wielkiemu zdumieniu, Elryk obudziÅ‚ siÄ™ w zaÅ›cielonym łóżku. OtworzyÅ‚ oczy i ujrzaÅ‚ nad sobÄ… uÅ›miechniÄ™te twarze Yishany i Moongluma. Jak dÅ‚ugo tu jestem? Ponad dwa dni. Nie obudziÅ‚eÅ› siÄ™, gdy przyprowadzono konie, kazaliÅ›my zatem żoÅ‚nierzom zrobić nosze i zwiezć siÄ™ do Dhakos. JesteÅ› w moim paÅ‚acu powiedziaÅ‚a królowa. Elryk ostrożnie poruszyÅ‚ sztywnÄ…, obandażowanÄ… rÄ™kÄ…. Nadal bolaÅ‚a. Czy moje rzeczy sÄ… wciąż w gospodzie? Pewnie tak, chyba że je skradziono. Czemu pytasz? MiaÅ‚em tam woreczek z zioÅ‚ami, które mogÄ… szybko uleczyć mojÄ… ranÄ™ i dodać mi nieco siÅ‚. ZajmÄ™ siÄ™ tym powiedziaÅ‚ Moonglum, wychodzÄ…c z komnaty. Yishana pogÅ‚adziÅ‚a Elryka po jasnych wÅ‚osach. Wiele o tobie rozmyÅ›laÅ‚am, BiaÅ‚y Wilku szepnęła. UratowaÅ‚eÅ› moje paÅ„stwo, a najpewniej wszystkie MÅ‚ode Królestwa. Tym samym odkupiÅ‚eÅ› Å›mierć mojego brata. DziÄ™ki ci, o pani syknÄ…Å‚ Elryk. RozeÅ›miaÅ‚a siÄ™. Wciąż jesteÅ› Melnibonéaninem. Jak najbardziej. 102 Dziwny z ciebie czÅ‚owiek. Wrażliwość i okrucieÅ„stwo, sardoniczność i lo- jalność wobec Moongluma. ChciaÅ‚abym poznać ciÄ™ lepiej, mój panie. JeÅ›li o to chodzi, to nie wiem, czy bÄ™dziesz miaÅ‚a po temu sposobność. SpojrzaÅ‚a na niego badawczo. Czemu? NiedokÅ‚adnie opisaÅ‚aÅ› mój charakter, królowo. PowinnaÅ› dodać jeszcze, iż nie zwracam uwagi na Å›wiat wokół mnie, a jednak jestem mÅ›ciwy. Mam ochotÄ™ zająć siÄ™ twoim specjalistÄ… od sztuczek magicznych. Ale on już jest skoÅ„czony! Tak przynajmniej mówiÅ‚eÅ›. Jak sama wspomniaÅ‚aÅ›, wciąż jestem Melnibonéaninem! Dość we mnie arogancji przodków, by pożądać zemsty! Zapomnij o nim. WyÅ›lÄ™ za nim BiaÅ‚e Leopardy, a oni na pewno go upolujÄ…. Nawet czary rzadko bywajÄ… skuteczne wobec tych dzikusów! Zapomnieć o nim? O, nie! Elryku, Elryku. . . Dam ci moje królestwo, ogÅ‚oszÄ™ ciÄ™ wÅ‚adcÄ… Jharkoru, tylko zostaÅ„ ze mnÄ…. Albinos pogÅ‚adziÅ‚ zdrowÄ… dÅ‚oniÄ… jej nagie ramiÄ™. To nierealne, królowo. WywoÅ‚aÅ‚abyÅ› jedynie rebeliÄ™ w kraju. Dla twojego ludu wciąż jestem zdrajcÄ… z Imrryru. Nie, teraz jesteÅ› bohaterem z Jharkoru. Jakim cudem? Oni nic nie wiedzieli o niebezpieczeÅ„stwie, wiÄ™c nie bÄ™dÄ… odczuwać wdziÄ™cznoÅ›ci. Najlepiej siÄ™ stanie, jeÅ›li uregulujÄ™ mój dÅ‚ug wobec cza- rownika i ruszÄ™ swojÄ… drogÄ…. Już teraz ulice muszÄ… huczeć od plotek, że wzięłaÅ› do Å‚oża mordercÄ™ swego brata. Twoja popularność wÅ›ród poddanych jest pewnie mniejsza niż kiedykolwiek, pani. MaÅ‚o mnie to obchodzi. Gdy szlachta poprowadzi lud do insurekcji i ukrzyżuje ciÄ™ nagÄ… na jakimÅ› [ Pobierz caÅ‚ość w formacie PDF ] |
||||
Wszelkie Prawa Zastrzeżone! Jeśli jest noc, musi być dzień, jeśli łza- uśmiech Design by SZABLONY.maniak.pl. | |||||