Home
Roberts Nora Klucze Klucz Światła
Frederik Pohl Heechee 2 Beyond the blue event horizon
WzM 12 Black Dawn pierwsze próbne rozdziały ENGLISH
Glen Cook Garrett 03 Cold Copper Tears
Glowacki Janusz Czwarta siostra
035. Miles Cassie Zaufaj miśÂ‚ośÂ›ci
Jackson Braun Lilian Kot, który...21 Kot, który patrzyśÂ‚ w gwiazdy
LE Modesitt Timegods 02 Timediver's Dawn
Burroughs, Edgar Rice Pelluc
The Builders
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • lily-lou.xlx.pl

  • [ Pobierz całość w formacie PDF ]

    spoczywa w naszym ręku.
    Pytanie: Stwierdziliście przed chwilą, iż system wielokrotnych wcieleń, rządzonych prawem Karmy,
    przemawia do rozsądku, do poczucia sprawiedliwości i zmysłu moralnego w nas. Ale nawet jeśli tak
    jest, czy nie dzieje się to kosztem innych, tkliwszych uczuć naszej natury, jak współczucie, litość itp., a
    tym samym czy nie usypia i nie stępia tych delikatniejszych i czulszych stron ludzkiej natury?
    Odpowiedz: Tylko pozornie, lecz nie w istocie. Nikt nie może otrzymać więcej ani mniej, niż mu się
    należy lub na co zasługuje, bez odpowiedniej niesprawiedliwości lub stronniczości w stosunku do
    innych ludzi; a prawo, które można by uchylić przez współczucie, przyczyniłoby więcej cierpienia i
    nędzy aniżeli pomocy, i na pewno wywołałoby więcej złości i przekleństw niż wdzięczności.
    Pamiętajcie również, iż to nie my kierujemy prawem, gdy stwarzamy przyczyny jego nieuniknionych
    skutków; ono samo rządzi sobą; a Dewachan daje najlepszą sposobność do przejawienia
    sprawiedliwe-go współczucia i miłosierdzia.
    Pytanie: Mówicie o mistrzach jako o wyjątku wśród naszej ogólnej ciemnoty. Czy istotnie wiedzą
    oni o wiele więcej od nas o reinkarnacji i stanach pośmiertnych?
    Odpowiedz: Tak, bez wątpienia. Rozwijając zdolności i władze, które wszyscy posiadamy w
    zalążku, ale które tylko oni doprowadzili do doskonałości, przeniknęli oni w duchu te wszystkie sfery i
    stany, o których mówiliśmy. Przez długie wieki jedno pokolenie mistrzów za drugim zgłębiało
    tajemnice bytu, życia i śmierci, jak i wcieleń ponownych, i przekazywało innym coś z tego, co poznali.
    Pytanie: Czy jest celem teozofii takie kształtowanie ludzi, aby się stali mistrzami?
    Odpowiedz: Teozofia uważa, iż ludzkość została ongiś wyłoniona z boskiej Istności, a teraz do Niej
    powraca, Na dalszych etapach tej powrotnej drogi, ci osiągają stan mistrzów, którzy wiele inkarnacji
    poświęcili temu dążeniu. Pamiętajcie, iż nikt nie osiągnął jeszcze wzniosłego stanu mistrza w Nauce
    Tajemnej w przeciągu jednego życia. Od chwili uświadomienia sobie celu i rozpoczęcia
    odpowiedniego przygotowania potrzeba na to wielu żywotów. W towarzystwie naszym może
    znajdować się dużo ludzi, którzy rozpoczęli już tę pracę wspinania się ku duchowemu oświeceniu parę
    inkarnacji temu, a którzy jednak, dzięki osobowym ułudom obecnego życia, albo sami nic o tym nie
    wiedzą, albo też są na drodze do utraty wszelkich możliwości postępu w tym życiu. Czują
    nieprzezwyciężony pociąg do okul-tyzmu i Wyższego %7łycia, ale są zbyt osobowi i samowolni, zbyt
    rozmiłowani w złudnych powabach światowego życia i jego znikomych rozkoszach, aby mieli ochotę
    ich się wyrzec; a tym samym marnują możliwości obecnej inkarnacji. Ale dla zwykłego człowieka i jego
    konkretnych obowiązków w praktycznym, codziennym życiu ten skutek, stawiany jako tak odległy cel,
    nie jest
    odpowiedni i nie może służyć jako dość żywa i skuteczna pobudka.
    Pytanie: Cóż więc jest przyczyną, lub wyraznym celem, dla której wstępują do Towarzystwa?
    Odpowiedz: Wielu ludzi interesuje się naszą nauką, niejeden czuje instynktownie, iż jest w niej
    więcej prawdy aniżeli w którejkolwiek z dogmatycznych religii. A inni czynią mocne postanowienie
    osiągnięcia najwyższego ideału obowiązku, jaki może człowiekowi przyświecać.
    Różnica pomiędzy wiarą a wiedzą albo wiarą ślepą a wiarą rozumną
    Pytanie: Mówicie, iż przyjmują oni nauki teozofii i wierzą w nie. Ale że nie należą do grona
    mistrzów, o których wspominaliście, muszą przyjmować te nauki na wiarę, w czymże więc ta ich ślepa
    wiara różni się od wiary wymaganej w zwykłych religiach?
    Odpowiedz: Tak jak różni się nasza nauka niemal we wszystkich punktach, tak i w tym. To, co
    nazywacie  wiarą", i to, co jest wiarą ślepą, gdy dotyczy dogmatów religii chrześcijańskiej, staje się,
    jeśli chodzi o nas,  wiedz ą", tzn. logicznie powiązanym szeregiem wiadomości, jakie posiadamy o
    faktach przyrody. Wasze doktryny opierają się na interpretacji, czyli wiedzy nie z pierwszej ręki,
    przekazywanej przez jasnowidzów i świętych; nasza zaś na niezmiennym i stałym świadectwie tychże
    wielkich. Zwykła chrześcijańska teologia twierdzi na przykład, że człowiek jest stworzony przez Boga i
    składa się z trzech czynników  ciała, duszy i ducha, i wszystkie one są nieodzowne dla jego [ Pobierz całość w formacie PDF ]
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • sdss.xlx.pl
  • 
    Wszelkie Prawa Zastrzeżone! Jeśli jest noc, musi być dzień, jeśli łza- uśmiech Design by SZABLONY.maniak.pl.