Home Carol Lynne [Cattle Valley 27] Alone in a Crowd Ryan, Rio, Nate [TEB MM] (pdf) Marinelli Carol Ślub w Las Vegas 036. Armstrong Lindsay Ślub w Australii 687. Michaels Leigh Ślub na Ĺźyczenie Graham Masterton Krew Manitou Karen Joy Fowler Praxis Dali Salvador Dziennik Geniusza (etc.) Dreissig, Georg Der Sohn des Spielmanns 4 Robert A. Haasler śąycie seksualne ksi晜źy Jan PaweśÂ‚ II Encyklika (Redemptoris Missio) |
[ Pobierz caÅ‚ość w formacie PDF ] R L T Oburzona jego arogancjÄ…, Alissa ruszyÅ‚a ku niemu. Siergiej natychmiast wykorzy- staÅ‚ okazjÄ™, by porwać jÄ… w objÄ™cia, przycisnąć mocno do piersi i wycisnąć na jej ustach zachÅ‚anny, gorÄ…cy pocaÅ‚unek. WystarczyÅ‚a chwila, by ogarnęły jÄ… pÅ‚omienie namiÄ™tnoÅ›ci. Kiedy jÄ… puÅ›ciÅ‚, nadal drżaÅ‚a. Ledwie mogÅ‚a ustać na miÄ™kkich nogach. - LiczÄ™ na to, że po rozważeniu swojej sytuacji zgotujesz mi miesiÄ…c miodowy, wart zapamiÄ™tania na caÅ‚e życie - wydyszaÅ‚ jej do ucha, wodzÄ…c opuszkÄ… palca po opuch- niÄ™tych wargach. - ZabiorÄ™ ciÄ™ w rejs moim jachtem, żeby nikt nam nie przeszkadzaÅ‚. No, uÅ›miechnij siÄ™ wreszcie. Chyba to milsza perspektywa niż pobyt w wiÄ™zieniu, w każdym razie znacznie lepsza, niż zasÅ‚użyÅ‚aÅ›. Alissa zaniemówiÅ‚a ze zgrozy. Nie ulegaÅ‚o wÄ…tpliwoÅ›ci, że wedÅ‚ug jego kodeksu moralnego jej postÄ™pek usprawiedliwia każdÄ… strategiÄ™, Å‚Ä…cznie z szantażem. Ponieważ wyraznie widziaÅ‚a, że on nie rzuca słów na wiatr, wolaÅ‚a go nie drażnić. WystarczyÅ‚o oficjalne doniesienie na policjÄ™, żeby zostaÅ‚y aresztowane obie z AleksÄ…. Już widziaÅ‚a oczami wyobrazni ciężarnÄ… siostrÄ™ w kajdanach. JÄ… jako wspólniczkÄ™ czekaÅ‚by najpraw- dopodobniej niższy wyrok, lecz również nie uniknęłaby kary. Nie widziaÅ‚a innego wyj- Å›cia, jak przekonać AleksÄ™, żeby zwróciÅ‚a bezprawnie zagarniÄ™te wynagrodzenie. - Dlaczego zapragnÄ…Å‚eÅ› dziecka? - spytaÅ‚a pod wpÅ‚ywem impulsu. - Czy również dlatego, żeby sprawić przyjemność Jelenie? - Z poczÄ…tku rzeczywiÅ›cie tylko ten cel mi przyÅ›wiecaÅ‚ - przyznaÅ‚ Siergiej, gdy ochÅ‚onÄ…Å‚ z zaskoczenia niespodziewanym pytaniem. - Ale prócz tego naprawdÄ™ lubiÄ™ dzieci i chciaÅ‚bym mieć dla kogo pracować. Po powrocie na górÄ™ Alissa ponownie zadzwoniÅ‚a do siostry. Ponieważ nadal nie odbieraÅ‚a, zatelefonowaÅ‚a do matki. Na poczÄ…tek musiaÅ‚a wysÅ‚uchać szczegółowego scenariusza swojego przyszÅ‚ego londyÅ„skiego wesela, Å‚Ä…cznie z peÅ‚nÄ… listÄ… goÅ›ci. Dopiero gdy Jenny Bartlett zrobiÅ‚a przerwÄ™ dla nabrania oddechu, zdoÅ‚aÅ‚a zapytać, jak zÅ‚apać kontakt z AleksÄ…. - To chyba nie takie proste - padÅ‚a nieÅ›miaÅ‚a odpowiedz. - UprzedziÅ‚a mnie, że nieprÄ™dko zadzwoni. PrzebywajÄ… z Harrym w willi gdzieÅ› w Turcji. R L T Tego wieczoru Alissa przed zaÅ›niÄ™ciem dÅ‚ugo rozmyÅ›laÅ‚a o Siergieju. Choć nie przyznawaÅ‚ tego wprost, pragnÄ…Å‚ zaÅ‚ożyć prawdziwÄ… rodzinÄ™. Wciąż brzmiaÅ‚y jej w uszach ostatnie sÅ‚owa, jakie wypowiedziaÅ‚ przed wyjazdem: ChciaÅ‚bym mieć dla kogo pracować". ZamrugaÅ‚a powiekami w ciemnoÅ›ci, żeby powstrzymać napÅ‚ywajÄ…ce Å‚zy. Nie wiedziaÅ‚a, co dalej począć. Nie wyobrażaÅ‚a sobie, jak mogÅ‚aby speÅ‚nić jego warunki bez zaangażowania emocjonalnego, którego powinna unikać jak ognia. Przewi- dywaÅ‚a bowiem, że kiedy urok nowoÅ›ci przeminie, jego pożądanie samoczynnie wyga- Å›nie. Za poÅ›rednictwem sztabu fachowców wybraÅ‚ atrakcyjniejszÄ…, bardziej bÅ‚yskotliwÄ… z blizniaczek, za którÄ… wszyscy mężczyzni wypatrywali oczy. Ile czasu upÅ‚ynie, zanim od- kryje, że dostaÅ‚ gorszÄ…? R L T ROZDZIAA ÓSMY Kiedy Alissa usÅ‚yszaÅ‚a gÅ‚os siostry po trzydziestu szeÅ›ciu godzinach oczekiwania na odpowiedz, aż usiadÅ‚a z wrażenia. KamieÅ„ spadÅ‚ jej z serca. Jak siÄ™ okazaÅ‚o, przed- wczeÅ›nie. - Dlaczego mnie niepokoisz?! - warknęła Alexa zamiast powitania. - Na Boga, Alekso! Siergiej wykryÅ‚ mistyfikacjÄ™! - Powinnam przewidzieć, że nie potrafisz utrzymać jÄ™zyka za zÄ™bami. - To twoja wina. Jak mogÅ‚aÅ› zataić przede mnÄ…, że żąda urodzenia dziecka? Mu- siaÅ‚aÅ› wiedzieć, że nigdy nie wyraziÅ‚abym zgody na tak skandaliczny warunek - wyce- dziÅ‚a Alissa z odrazÄ…. - TwierdziÅ‚aÅ›, że zrobiÅ‚abyÅ› wszystko, żeby pomóc mamie. Poza tym jeÅ›li nie chcesz zajść w ciążę, możesz brać tabletki antykoncepcyjne. Alissa nie wierzyÅ‚a wÅ‚asnym uszom. Stoicki spokój siostry doprowadziÅ‚ jÄ… do pasji. - ZrobiÅ‚aÅ› mi Å›wiÅ„stwo, przemilczajÄ…c szczegóły kontraktu. OszukaÅ‚aÅ› nas oboje! To nieuczciwe! - wyrzuciÅ‚a z siebie jednym tchem. - Od kiedy to stawiasz sobie za punkt honoru uczciwe postÄ™powanie wobec Sier- gieja? CzyżbyÅ› usiÅ‚owaÅ‚a zyskać w jego oczach moim kosztem? - WidzÄ™, że nie doceniasz zagrożenia. ZÅ‚amaÅ‚aÅ› prawo. Siergiej wpadÅ‚ we wÅ›cie- kÅ‚ość. Grozi nam sÄ…dem. - Nigdy nie wyciÄ…gnie tej sprawy na Å›wiatÅ‚o dzienne - zachichotaÅ‚a Alexa. - Do- piero by sobie narobiÅ‚ wstydu. UsiÅ‚uje ciÄ™ tylko zastraszyć. - On nie żartuje. %7Å‚Ä…da zwrotu pieniÄ™dzy. - WidzÄ™, że trzymasz jego stronÄ™. Gdzie twoja lojalność wobec rodziny? - A twoja? Nie wstyd ci, że oszukaÅ‚aÅ› dwie osoby? Siergiej oskarża mnie o współ- udziaÅ‚. WpÄ™dziÅ‚aÅ› mnie w kÅ‚opoty, to teraz mnie z nich wyciÄ…gnij. Wiem, ile ci zapÅ‚aciÅ‚. Sprzedaj samochód, podejmij z banku to, czego jeszcze nie przepuÅ›ciÅ‚aÅ›, i oddaj do kan- celarii jego prawnika w Londynie. Skoro nie wypeÅ‚niÅ‚aÅ› warunków umowy, zatrzymanie wynagrodzenia to zwykÅ‚e zÅ‚odziejstwo. R L T - WiÄ™kszość już wydaÅ‚am. Nie psuj mi miesiÄ…ca miodowego. Nie dzwoÅ„ do mnie wiÄ™cej - zakoÅ„czyÅ‚a Alexa z wÅ›ciekÅ‚oÅ›ciÄ…, po czym przerwaÅ‚a poÅ‚Ä…czenie. Zaszokowana nagÅ‚Ä… zmianÄ… tonu, Alissa zwÄ…tpiÅ‚a, czy zdoÅ‚aÅ‚a poruszyć sumienie siostry. Zaczęła od Å‚agodnej perswazji w nadziei, że skÅ‚oni jÄ… do naprawienia przynajm- niej części szkód. ZnaÅ‚a jÄ… na tyle dobrze, by przewidzieć, że gdyby naciskaÅ‚a mocniej, zastosowaÅ‚a- by unik. Umknęłaby choćby na koniec Å›wiata, nie odbieraÅ‚aby telefonów i zostawiÅ‚a AlissÄ™ samÄ… sobie, żeby posprzÄ…taÅ‚a baÅ‚agan, którego tamta narobiÅ‚a. Kiedy zeszÅ‚a na Å›niadanie, szef kuchni poprosiÅ‚ jÄ… o ustalenie jadÅ‚ospisu na naj- bliższy tydzieÅ„. Ochmistrzyni również przedstawiÅ‚a jej kilka spraw do przedyskutowania. Jedna z pracownic Siergieja sÅ‚użyÅ‚a za tÅ‚umaczkÄ™. Alissa uÅ›wiadomiÅ‚a sobie, że skoro przyjdzie jej przez pewien czas pozostać w Petersburgu, powinna opanować rosyjski przynajmniej w stopniu komunikatywnym. WybraÅ‚a na chybiÅ‚-trafiÅ‚ kilka daÅ„, nie znajÄ…c ich skÅ‚adu. Po zwiedzeniu rezydencji wyraziÅ‚a zgodÄ™ na odnowienie zadymionej sypialni. Jeden z goÅ›ci spowodowaÅ‚ tam po- żar, zasypiajÄ…c z zapalonym papierosem w rÄ™ku. Na koniec dotknęła ciężkiej, solidnej obrÄ…czki. Nie dość, że jej myÅ›li nieustannie krążyÅ‚y wokół Siergieja, to jeszcze konsultacje z sÅ‚użbÄ… w sprawach domowych pogÅ‚Ä™bi- Å‚y zÅ‚udzenie, że zostaÅ‚a jego prawdziwÄ… żonÄ…, nie tylko na papierze. Ponieważ nie pozostaÅ‚o jej nic wiÄ™cej do zrobienia, doszÅ‚a do wniosku, że miesz- kajÄ…c w jednym z najpiÄ™kniejszych miast Å›wiata, szkoda mitrężyć czas na zmartwienia w pustym domu. Decyzja zapadÅ‚a niemal natychmiast. OznajmiÅ‚a Borii, że chce obejrzeć miasto. DziwiÅ‚o jÄ…, że nie towarzyszyÅ‚ zwierzchnikowi w wyprawie do Londynu, ale nie Å›miaÅ‚a zapytać dlaczego. Ubrana w ciepÅ‚Ä…, weÅ‚nianÄ… sukienkÄ™, dÅ‚ugie palto i kozaki, wy- ruszyÅ‚a na wycieczkÄ™ w towarzystwie Borii i jego podwÅ‚adnych. [ Pobierz caÅ‚ość w formacie PDF ] |
||||
Wszelkie Prawa Zastrzeżone! Jeśli jest noc, musi być dzień, jeśli łza- uśmiech Design by SZABLONY.maniak.pl. | |||||