Home Harper, Tara K Wolfwalker 1 Wolfwalker Harris Charlaine Harper 4 Grobowa tajemnica 072. Evans Jean Nie odrzucaj mojej miĹoĹci Cosway L.H. SześÂć serc 01 Fred Hoyle The Andromeda Breakthrough Teresa z Avila, KsićÂga Fundacji Anonimo Il Novellino Andrzej Ziemiański Przesiadka w piekle Harry Turtledove The Best Alternate History Stories Of The |
[ Pobierz całość w formacie PDF ] czując lęku. Gdy policzę do dziesięciu, będziecie znów Kaylą i Benem. I odzyskacie spokój. Kayla otworzyła oczy i poczuła smak łez, które spłynęły po policzkach do kącika ust. Spojrzała na Bena i ujrzała ślad łez na jego twarzy. Z cichym okrzykiem rzuciła się w jego ramiona. Godzinę pózniej przechadzali się po New Sussex. Leo zachęcał ich, aby porozmawiali o tym, co się stało, ale początkowo nie mogli znalezć słów. Spacerowali w milczeniu, ściskając się za ręce, podekscytowani, zakłopotani, niespokojni. Czy to zdarzyło się naprawdę? zaczęła wreszcie Kayla. Tak odparł Ben. Nie byłam pewna, czy słyszałeś. Myślałam, \e mo\e tylko ja... Nie, obydwoje byliśmy katalizatorami. A więc słyszałeś wszystko, co powiedziałam? Wszystko, co ona powiedziała poprawił. To nie był twój głos. To było niesamowite uczucie dodał wiedzieć, \e siedzisz obok mnie, a jednocześnie słyszeć słowa i poznać myśli Katherine. Wzdrygnął się lekko i Kayla uściskała go. Potem znów wzięli się za ręce i spacerowali, a\ nagle Ben powiedział: Nie wierzę w to. Co masz na myśli? spytała zaskoczona Kayla. Ze naprawdę rozmawiamy o tej... wizycie i \e w nią wierzymy. Byliśmy tam, Ben. Nie mo\emy temu zaprzeczyć. Ale czy to byli naprawdę Katherine i sędzia? Tak powiedziała stanowczo. Mówili za naszym pośrednictwem, bo tego chcieliśmy. Wiec wywołaliśmy ich z naszej wyobrazni przy pomocy Leo? Tak sądzę odparła Kayla z namysłem. Czy to wa\ne, dlaczego tak się stało, czy liczy się tylko to, \e tak się stało? Jeśli się stało dodał Ben. Mo\e nawet to nie ma znaczenia. Mo\e powtórzył. Wiem tylko, \e coś czułem. Było to zbyt silne, aby mogło być opisane słowami. Czułem tę miłość do Katherine. On kochał ją tak bardzo jak ja ciebie. Kayla mocniej ścisnęła go za rękę. Zobaczyłem siebie w nim, Kaylo powiedział Ben. Potem stanął i spojrzał na nią. To było przera\ające, to pragnienie kontrolowania, posiadania. Ale ty nie jesteś taki jak on zaprotestowała Kayla. Z wyjątkiem tej chwili dodała prawie z uśmiechem gdy mnie osądzasz. Są inne podobieństwa przypomniał jej Ben. Oczarowałaś mnie tak, jak Katherine oczarowała jego. Wdarłaś się w moje myśli i sny i zmusiłaś mnie, bym poszedł twoją drogą. Spacerowali przez chwilę, trzymając się za ręce. Kto wie powiedział z półuśmiechem. Trzysta lat temu mógłbym uwa\ać kogoś tak niezale\nego i wolnego jak ty za czarownicę. Kayla roześmiała się niepewnie. Dzięki Bogu, \e nie \yjemy trzysta lat temu. Jestem pewna, \e ten rodzaj niezale\ności przysporzyłby mi kłopotów. Pewnie masz rację zgodził się Ben. Biedna Katherine zadumała się Kayla. Nie mogła nagiąć się, podobnie jak sędzia. śadne z nich nie uznawało kompromisu. Tak samo jak nie uznawali siły swej miłości przypomniał jej Ben. To była potę\na siła. To tak\e lekcja dla mnie powiedziała Kayla. Dla nas obojga poprawił Ben. Teraz rozumiem napięcie między nami i to przemo\ne wra\enie, gdy po raz pierwszy się spotkaliśmy, \e musisz być moja. To było tak, jakby sędzia znów spotkał Katherine. Prze\ywaliśmy ich uczucia i nasze własne jednocześnie. Nic dziwnego, \e było to zawsze tak zmienne. Jakbyśmy odbywali przeja\d\kę kolejką górską zauwa\ył Ben. Sędzia i czarownica zamyśliła się Kayla. W połączeniu z prawnikiem i piękną dziewczyną z Kalifornii. Niezła czwórka, Stali przed domem Hartwellów, oświetlonym srebrnym blaskiem księ\yca. Wiesz powiedział Ben z namysłem myślę, \e nie ma znaczenia, czy Katherine była czarownicą, czy nie. Kayla przytaknęła. Ani czy sędzia uzyskał przebaczenie. Ben spojrzał na nią. Rozumiesz mnie, prawda? Przytaknęła. Liczy się tylko to, \e nauczyliśmy się walczyć o naszą miłość wszelkimi sposobami, zawsze pamiętając, \e kompromis jest częścią miłości. I zrozumienie. To mnie zmieniło dodała Kayla. [ Pobierz całość w formacie PDF ] |
||||
Wszelkie Prawa Zastrzeżone! Jeśli jest noc, musi być dzień, jeśli łza- uśmiech Design by SZABLONY.maniak.pl. | |||||