Home
Ian Morson [William Falconer Mystery 04] A Psalm for Falconer (pdf)
John Ringo Council War 04 East of the Sun, West of the Moon v5.0
Cecily von Ziegesar 04 Plotkara 4. Bo jestem tego warta
Anthony, Piers Incarnations of Immortality 04 Wielding A Red Sword
Jeffries Sabrina Taniec zmysłów Stare panny Swanlea 04
Wilmar Shiras Children of the Atom
Karen Joy Fowler Praxis
Maxwell Cathy Zamek
Boys and Foreign Language Learning.Real Boys Don't Do Languages (J.Carr&A.Pauwels)
Glowacki Janusz Czwarta siostra
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • lily-lou.xlx.pl

  • [ Pobierz całość w formacie PDF ]

    Magia i natura były dla Magnusa tym samym.
    - Myślę, że jest już sama w sobie wystarczająco czarującą kobietą.
    Grace nie powiedziała nic i spojrzała na niego spod swoich rzęs, druzgocąco
    niewinnym spojrzeniem.
    - Chcę od ciebie czegoś innego, czarowniku. Chcę żebyś  mówiła Tatiana
    powoli i wyraznie  wyszedł na zewnątrz i zabił dla mnie kilku Nocnych Aowców.
    Powiem ci jak to powinno zostać zrobione, a w zamian zapłacę ci bardzo szczodrze.
    Magnus był tak zdziwiony, że myślał, iż musiał się przesłyszeć.
    - Nocnych Aowców?  powtórzył.  Zabić?
    - Czy moja prośba jest taka dziwna? Nienawidzę Nocnych Aowców.
    - Ależ moja droga, ty jesteś Nocnym Aowcą.
    Tatiana Blachthorn położyła dłonie na kolanach.
    - Nie jestem kimś takim jak oni.
    Magnus wpatrywał się w nią przez chwilę.
    - Ach  powiedział.  Proszę o wybaczenie. Uch, czy byłoby to bardzo
    nieuprzejme gdybym zapytał, w takim razie, kim jesteś? Czy uważasz, że jesteś
    kloszem od lampy?
    - Nie uważam twojej frywolności za zabawną.
    Głos Magnusa był cichy, gdy powiedział:
    - Po raz kolejny proszę o wybaczenie. Czy wierzysz, że jesteś fortepianem?
    - Trzymaj swój język za zębami, czarowniku i nie wypowiadaj się o sprawach,
    na które temat nic nie wiesz.  Palce Tatiany zacisnęły się mocno, jak szpony na
    spódnicy plamiastej sukni. Jej głos był tak przepełniony prawdziwą agonią, że
    wystarczyłoby to Magnusowi, by nie odzywać się więcej, ale ona kontynuowała. 
    Nocny Aowca jest wojownikiem. Nocny Aowca jest szkolony by stać się prawą ręką
    Boga na ziemi, by niszczyć zło. Tak głoszą legendy. Tak nauczył mnie mój ojciec, ale
    nauczył mnie jeszcze czegoś innego. Postanowił, że nie będę szkolona na Nocnego
    Aowcę. Powiedział mi, że to nie będzie moje zadanie, powiedział mi, że moim
    życiowym zadaniem będzie bycie córką wojownika, a z czasem żoną i oparciem
    innego szlachetnego wojownika, a potem jego dzieci, by mogły przenieść chwałę na
    następne pokolenie.  Tatiana zamaszystym gestem pokazała słowa na ścianie i
    plamy na podłodze.
    - Co za sława  powiedziała i roześmiała się gorzko.  Moja rodzina i ojciec
    zostali zhańbieni, a mój mąż został rozszarpany na moich oczach, rozszarpany.
    Miałam jedno dziecko, mojego ślicznego chłopca, mojego Jessego, ale on nie mógł
    być trenowany na wojownika. Był taki słaby, taki chorowity. Błagałam ich by nie
    nakładali na niego run, byłam pewna, że to go zabije, ale Nocni Aowcy odciągnęli
    mnie i przytrzymali, gdy runy wypalały jego ciało. Krzyczał i krzyczał. Wszyscy
    myśleliśmy, że umrze, ale tego nie zrobił. Wytrzymał dla mnie, dla swojej mamy, ale
    oni okrutnie go przeklęli. Z biegiem czasu był coraz bardziej chorowity i słaby, aż do
    momentu, gdy było za pózno. Miał szesnaście lat, gdy powiedzieli mi, że nie może
    żyć.
    Jej ręce poruszały się niespokojnie, gdy mówiła, od wskazywania na ściany z
    napisami, po skubanie sukienki zabarwionej starą, zaschniętą krwią. Dotknęła
    ramion, tak jakby wciąż ją bolały po tym jak została odciągnięta przez Nocnych
    Aowców, a następnie zaczęła się bawić dużym, ozdobnym medalionem wiszącym na
    jej szyi. Otwierała i zamykała go, nadszarpany metal błyszczał między jej palcami, a
    Magnus stwierdził, że ujrzał przebłysk przerażającego portretu. Znowu jej syn?
    Spojrzał na obraz na ścianie, blada, młoda twarz i policzył ile lat musiał mieć
    syn Ruperta Blackthorna, gdy jego ojciec zmarł dwadzieścia pięć lat temu. Jeśli Jesse
    Blackthorn zmarł mając szesnaście lat, to musi być martwy przez dziewięć lat, ale
    prawdopodobnie żałoba matki nigdy się nie kończy.
    - Zdaję sobie sprawę, jak wiele pani wycierpiała, pani Backthorn  powiedział
    Magnus tak delikatnie jak był w stanie.  Ale zamiast bezsensowniej rzezi, w akcie
    zemsty, myślę że istnieje wiele Nocnych Aowców, który pragnęliby pani pomóc i
    złagodzić ból.
    - Naprawdę? Kogo masz na myśli? Może Willa Herondale?  Imię Willa
    ociekało nienawiścią, gdy tylko Tatiana je wypowiedziała.  Szydził ze mnie, bo
    jedyne co robiłam, gdy mój ukochany umierał, to krzyczałam, ale powiedz mi, co
    innego mogłam zrobić? Czego innego zawsze byłam uczona?  Oczy Tatiany były
    ogromne i jadowicie zielone, przepełnione takim bólem, że były w stanie pochłonąć
    świat i pożreć duszę.  Czy możesz mi to powiedzieć, czarowniku? Czy Wiliam
    Herondale mi to powie? Czy ktokolwiek inny jest w stanie mi powiedzieć, co
    powinnam zrobić, jeśli robiłam wszystko o co zostałam poproszona? Mój mąż nie
    żyje, mój ojciec nie żyje, moi bracia są zgubieni, mój dom został ukradziony, a
    Nephilim nie potrafili uratować mojego syna. Robiłam to o co mnie proszono, a moja
    nagroda to, to że moje życie spłonęło na popiół. Nie mów mi o złagodzeniu mojego
    bólu. Mój ból jest jedyną rzeczą jaka mi pozostała. Nie mów mi o byciu Nocnym
    Aowcą. Nie jestem jednym z nich. Nie chcę być.
    - Zatem dobrze, proszę pani. Wyraziłaś swoją anty-Nocno-Aowcową opinię
    wystarczająco jasno  powiedział Magnus.  Jedyną rzeczą której nie wiem jest to,
    dlaczego myślisz, że ci pomogę dostać to czego pragniesz.
    Magnusa można nazwać na różne sposoby, ale na pewno nie głupcem. Zmierć
    kilku Nocnych Aowców niebyła celem samym w sobie. Gdyby to było wszystko,
    czego potrzebowała, nie musiałaby iść do Magnusa.
    Jedynym powodem dla którego udała się do czarownika było to, że Tatiana
    pragnęła użyć tych śmierci do stworzenia odpowiedniej ilości magii do zaklęcia. To
    byłoby najmroczniejsze, z najmroczniejszych zaklęć, a fakt że Tatiana widziała o
    nich świadczył, że nie był to pierwszy raz, gdy sięgała po czarną magię. Co Tatiana [ Pobierz całość w formacie PDF ]
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • sdss.xlx.pl
  • 
    Wszelkie Prawa Zastrzeżone! Jeśli jest noc, musi być dzień, jeśli łza- uśmiech Design by SZABLONY.maniak.pl.