Home
Hack_Proofing_Your_Network_Edycja_polska_hacpro
wymiana handlowa miedzy polska a ue
Edward Stachura Siekierezada
Edward Balcerzan Kregi wtajemniczenia
Cole Eden Craven
MdśÂ‚ośÂ›ci Jean Paul Sartre
(SZKLARSKI ALFRED SOBOWT_323R PRO)
Longin Jan OkośÂ„ Trylogia IndiaśÂ„ska. Tom III śÂšladami Tecumseha
Teresa z Avila, Ksić™ga Fundacji
Stoker Bram Dracula [pl]
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • anusiekx91.opx.pl

  • [ Pobierz caÅ‚ość w formacie PDF ]

    Rewolucjonista w barze  Pod Zdechłym Psem
    Poeta rewolucyjny XX wieku miał do wyboru dwie drogi. Mógł próbować (skutecznie lub
    nie) wyrzec się trosk i fanaberii prywatnego  ja , twardo postawić  stopę na gardle swej pie-
    śni , obwołać się twórcą  zmobilizowanym przez rewolucję , jej  asenizatorem i woziwodą
    (cytowane słowa pochodzą z poematu Majakowskiego Na cały głos  w przekładzie Broniew-
    skiego). Prowadziłoby to do uchylenia różnic między autoportretem poety a portretami opie-
    wanych przezeń bohaterów walk rewolucyjnych. Ceną takiej decyzji musiało być uschematy-
    zowanie wizerunku człowieka rewolucji: narzucenie mu rysów stereotypowych, włączenie w
    plakatową bezimienność. Mąjakowski w ostatnich latach życia usiłował temu zadaniu podo-
    łać. Pisał plakatowe wiersze, ofiarnie rysował plakaty prawdziwe, satyryczne, przedstawiające
    makiety dziarskich czerwonoarmistów, umięśnionych proletariuszy, opasłych burżujów, but-
    nych panów (polskich) itp. Dla Majakowskiego, jego przebogatej, agresywnej, ale i po dzie-
    cinnemu bezradnej osobowości, uproszczenie środków ekspresji oznaczało prawdziwy dra-
    mat. Dla poetów niższego lotu (jak np. towarzysze Broniewskiego z Trzech salw) plakatowa
    schematyczność okazała się zbawiennym ułatwieniem zadań poetycko  agitatorskich. Lecz
    nie przyniosła sukcesu.
    122
    A dla Broniewskiego? B o h a t e r o w i e j e g o w i e r s z y sÄ… w w i Ä™ k s z o Å› c i s t
    e r e o t y p o w i. Rewolucjoniści  bohaterscy, godni najwyższego podziwu, tragiczni. (Do
    nielicznych, rzec by można:  ludzkich wyjątków należy Jan z Magnitogorska albo rozmowy
    z Janem). Wrogowie to kanalie bez czci i honoru. Krwiopijcy, żołdacy, szpicle. Jedni i drudzy
    są jak makiety z plakatów. Są ilustracjami tez ideologii. Natomiast s a m p o e t a, jego wize-
    runek, jaki wyłania się z utworów Broniewskiego, p r z e c z y p l a k a t o w e m u s t e r e o
    t y p o w i rewolucjonisty. O swoistości liryki Broniewskiego decyduje bezustanna zmien-
    ność napięć między przeciwnymi dążeniami. Z jednej strony porywa go świat, który trzeba
    przeobrazić. Z drugiej  angażują jego wyobraznię dylematy  ja prywatnego, które jest, jakie
    jest, i  diabli komu do tego (Wiersze o wczesnej wiośnie pisane pózną jesienią*). Gdy roz-
    szerza siÄ™ nadmiernie obszar rewolucyjnej retoryki, poeta go opuszcza:
    a wtedy  buch! w irracjonalizm
    (Scherzo)
    Ów  irracjonalizm ma charakter nie tyle filozoficzny, ile emocjonalny, okreÅ›lajÄ…cy nie-
    pewność nastrojów, niestabilność samopoczucia. W jego wierszach odzywa się ktoś, kto nie
    jest ani silny, ani słaby, gdyż niesie w sobie i siłę i słabość pospołu. Ktoś, kto bywa zarówno
    odważny, jak i przerażony. Raz poetę ogarnia młodzieńcza wesołość, rozkochanie w życiu,
    jak np. w wierszu O radości:
    Zaszumiało błękitną pogodą,
    promieniami złocone powietrze,
    w tę dalekość  zielono, młodo 
    powiej, serce, powiej, mój wietrze
    Kiedy indziej zachowuje się melancholijnie. Pełen najgorszych przeczuć. Niepogodzony z
    przemijaniem życia. Szuka ocalenia w alkoholu. Pragnie zmierzyć się z duszą i ciałem przy-
    rody (Brzoza), przecierpieć parę  czarnych godzin melancholii, wychylić  szklankę mocnej
    poezji / szklankę czarnego wina , (Poeta i trzezwi), przyjrzeć się własnej twarzy w lustrach
    baru  Pod Zdechłym Psem (Bar  Pod Zdechłym Psem ). Wbrew nakazom rewolucji, także
    wbrew tendencjom literackim swojej epoki, Broniewski bywa w takich chwilach nawet nie
    romantyczny, lecz  rozpaczliwie młodopolski:
    Nie ma wyjścia, nie ma wyjścia, nie ma wyjścia
    muszę chodzić coraz dalej, coraz dłużej.
    Jestem wiatr szeleszczący w liściach,
    jestem liść zagubiony w wichurze.
    (Listopady)
    Zahipnotyzowany legendami  poetów przeklętych (wiersze o Rimbaudzie i Jesieninie)
    oddala od siebie myśl o samobójstwie:  bo kto wie, czy tam się nie powieszę (Ulica Miła).
    Zmagający się sam ze sobą, szczerze ujawniający sprzeczności i niekonsekwencje swych
    uczuć, właśnie taki podmiot liryków rewolucyjnych Broniewskiego okazał się dla wielu wia-
    rygodny. Budził zaufanie, umożliwiał identyfikację z poetą. Skoro psychologiczna prywat-
    ność autora zdradzała tyle swojskich cech, łatwiej było się oswoić z jego wiarą ideologiczną.
    Zapewne z tego powodu rozumiał ją i szanował także niejeden wyznawca poglądów dalekich
    od komunizmu (np. krytyk Karol Wiktor Zawodziński).
    Gdy alkohole, zakochania, noce bezsenne, depresje zbyt niebezpiecznie zaczynały  roz-
    miękczać (to słowo  ostrzeżenie pojawiało się w języku rewolucjonistów), wtedy nastawał
    czas mobilizacji wewnętrznej. Moment takiej mobilizacji został trafnie oddany w początko-
    wych strofach wiersza Zagłębie Dąbrowskie*. Oto rewolucjonista  inteligent, który nie jest
    123
    codziennym świadkiem krzywdy wyrządzanej ludziom ciężkiej pracy, chce przywrócić więz z
    życiem ogółu, odnalezć takie obszary i konflikty, które przypomną mu, na jakim świecie żyje.
    Zanim w Zagłębiu Dąbrowskim pojawi się opis kopalni węgla kamiennego i panujących w
    niej katorżniczych warunków, najpierw zostanie przedstawiona wędrówka pieśni (poezji) p o
    g n i e w. Poeta jest potrzebny kopalni, by przemówiła  złą pieśnią . Kopalnia jest potrzebna
    poecie, by pieśń stała się ekspresją jego gniewu. Cudza krzywda odnowi w nim wolę walki.
    Szybie milczÄ…cy i ciemny,
    Ożyjesz i będziesz gadał.
    Po gniew  jak węgiel  kamienny,
    windo złej pieśni
     na dół!
    Po gniew, moja pieśni, najgłębiej
    w serce ziemi się wwierć!
    Węgiel dobywa Zagłębie,
    Zagłębie dobywa śmierć.
    Wskaż w  Zagłębiu Dąbrowskim cechy charakterystyczne dla retoryki rewolucyjnej. W
    strofach przeciwstawiających krzywdę robotniczą i arogancję wyzyskiwaczy znajdz (służące
    temu celowi) kontrasty:
     w doborze epitetów o jednoznacznej wymowie uczuciowej,
     w doborze nazw i określeń kolorów, którym przypisuje się
    znaczenia symboliczne (ujemne lub dodatnie),
     w doborze słów i wyrażeń apelujących do innych form zmysłowego postrzegania świata
    (nacechowanych ujemnie lub dodatnio).
    Wskaż elementy frazeologii potocznej oraz wyrażenia wzięte ze współczesnego poecie ję-
    zyka ideologii (polityki), które utrwalają w świadomości czytelnika mysi o nadludzkim cier-
    pieniu wyzyskiwanych, upokarzanych, terroryzowanych górników.
    Zwróć uwagę na  chwyt statystyczny , polegający na ilościowej dysproporcji między ob-
    razem krzywdy a wizją  dnia zapłaty .
    yródła cytatów:
    A. Comte Rozprawa o duchu filozofii pozytywnej. Rozprawa o całokształcie pozytywizmu. Opracowała B.
    Skarga. Warszawa 1973.
    K. Marks, F. Engels Manifest komunistyczny. Warszawa 1954.
    K. Marks Tezy o Feuerbachu. Warszawa 1961.
    A. Micińska Aleksander Wat  elementy do portretu. Wstęp do tomu: A. Wat Poezje zebrane. Kraków 1922.
    R. Matuszewski Romantyk i rewolucjonista  Władyslaw Broniewski. W tomie Poeci dwudziestolecia między-
    wojennego. Pod red. I. Maciejewskiej. Warszawa 1982, t. I.
    124
    Poezja wobec katastrofy
    Pożegnanie Dwudziestolecia
    Zanim doszło do wybuchu wojny 1939 roku, przewidywano ją, i to coraz dokładniej. Pro- [ Pobierz całość w formacie PDF ]
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • sdss.xlx.pl
  • 
    Wszelkie Prawa Zastrzeżone! Jeśli jest noc, musi być dzień, jeśli łza- uśmiech Design by SZABLONY.maniak.pl.