Home
Jan Paweł II Encyklika (Sollicitudo Rei Socialis)
ENCYKLIKA 1985. Jan Paweł II Slavorum apostoli
Jan Paweł II Encyklika (Redemptoris Missio)
Diana Palmer Long Tall Texans 38 Fearless
Amber Kell Protecting His Soul
McReynolds_Glenna_Ten_przeklety_Carson
Kent Alison Tak miaśÂ‚o być‡
Boge Anne Lise Grzech pierworodny 03 Wyznanie
Andre Norton Wygnanka
Bulyczow Kiryl P,I. 2 PrzepaśÂ›ć‡ bez dna
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • fisis2.htw.pl

  • [ Pobierz caÅ‚ość w formacie PDF ]

    narzucić, i każe otworzyć się na powszechność zawartej w niej prawdy. Jakież
    wyzwanie zostaje tu rzucone naszemu rozumowi i jakąż korzyść może on odnieść,
    jeśli je podejmie! Filozofia nawet o własnych siłach jest w stanie dostrzec, że
    człowiek nieustannie przekracza samego siebie w dążeniu do prawdy, natomiast z
    pomocÄ… wiary może otworzyć siÄ™ na «szaleÅ„stwo» Krzyża i przyjąć je jako sÅ‚usznÄ…
    krytykę tych, którzy błędnie mniemają, że posiedli prawdę, choć uwięzili ją na
    płyciznach swojego systemu. Orędzie Chrystusa ukrzyżowanego i zmartwychwstałego
    jest rafą, o którą może się rozbić powiązanie wiary i filozofii, ale poza którą otwiera
    się nieskończony ocean prawdy. Wyraznie ujawnia się tutaj granica między rozumem
    i wiarą, ale dokładnie zostaje też zakreślony obszar, na którym może dojść do ich
    spotkania.
    ROZDZIAA III
    INTELLEGO UT CREDAM
    Na drodze poszukiwania prawdy
    24. W Dziejach Apostolskich ewangelista Aukasz opowiada, jak podczas jednej ze
    swoich podróży misyjnych Paweł przybył do Aten. Miasto filozofów było pełne
    posągów przedstawiających rozmaite bóstwa. Zwłaszcza jeden z ołtarzy przykuł
    uwagę Pawła, który niezwłocznie skorzystał z tej inspiracji, aby znalezć wspólną
    podstawę do nawiązania rozmowy i rozpocząć od niej głoszenie kerygmatu.
    «Mężowie ateÅ„scy  przemówiÅ‚ (...)  widzÄ™, że jesteÅ›cie pod każdym wzglÄ™dem
    bardzo religijni. Przechodząc bowiem i oglądając wasze świętości jedną po drugiej,
    znalazłem też ołtarz z napisem: 'Nieznanemu Bogu'. Ja wam głoszę to, co czcicie, nie
    znajÄ…c» (17, 22-23). Po takim wstÄ™pie Å›w. PaweÅ‚ zaczyna mówić o Bogu jako
    Stwórcy, jako o Tym, który przerasta całą rzeczywistość i jest zródłem wszelkiego
    życia. W dalszym ciÄ…gu swej mowy stwierdza: «On z jednego [czÅ‚owieka]
    wyprowadził cały rodzaj ludzki, aby zamieszkiwał całą powierzchnię ziemi. Określił
    właściwe czasy i granice ich zamieszkania, aby szukali Boga, czy nie znajdą Go
    niejako po omacku. Bo w rzeczywistoÅ›ci jest On niedaleko od każdego z nas» (17,
    26-27).
    Apostoł ukazuje tutaj prawdę, do której Kościół przywiązywał zawsze wielką wagę: w
    głębi ludzkiego serca zostało zaszczepione pragnienie Boga i tęsknota za Nim.
    Przypomina o tym z mocą także liturgia Wielkiego Piątku, kiedy zachęcając do
    modlitwy za niewierzÄ…cych, mówi: «WszechmogÄ…cy, wieczny Boże, Ty stworzyÅ‚eÅ›
    wszystkich ludzi, aby zawsze Ciebie szukali, a znajdujÄ…c CiÄ™, doznali pokoju».22
    Istnieje zatem droga, którą człowiek  jeśli chce  może przemierzyć; jej zaczątek
    stanowi zdolność rozumu do tego, by wzniósł się ponad to, co przygodne i
    poszybował w stronę nieskończoności.
    Na różne sposoby i w różnych epokach człowiek dowiódł, że potrafi wypowiedzieć to
    wewnętrzne pragnienie. Literatura, muzyka, malarstwo, rzezba, architektura i
    wszelkie inne wytwory jego twórczej inteligencji stały się środkami wyrażania
    niepokoju, który skłania go do nieustannych poszukiwań. To dążenie znalazło
    szczególne ujście w filozofii, która przy pomocy swoich środków i właściwych sobie
    metod naukowych wyraziła owo uniwersalne pragnienie człowieka.
    25. «Wszyscy ludzie pragnÄ… wiedzieć»23, a wÅ‚aÅ›ciwym przedmiotem tego pragnienia
    jest prawda. Nawet w życiu codziennym obserwujemy, jak bardzo każdy człowiek
    stara się poznać obiektywny stan rzeczy, nie zadowalając się informacjami z drugiej
    ręki. Człowiek to jedyna istota w całym widzialnym świecie stworzonym, która nie
    tylko zdolna jest wiedzieć, ale także zdaje sobie sprawę z tego, że wie, i dlatego
    pragnie poznać istotną prawdę tego, co postrzega. Nikomu nie może być naprawdę
    obojętne, czy jego wiedza jest prawdziwa. Jeśli człowiek odkryje, że jest fałszywa,
    odrzuca ją; jeśli natomiast może się upewnić o jej prawdziwości, doznaje satysfakcji.
    O tym wÅ‚aÅ›nie mówi Å›w. Augustyn: «Wielu spotkaÅ‚em takich ludzi, którzy chcieliby
    oszukiwać, ale takiego, który by chciaÅ‚ być oszukiwany, nie spotkaÅ‚em»24. SÅ‚usznie
    uważa się, że człowiek osiągnął wiek dojrzały, jeśli potrafi o własnych siłach odróżnić
    prawdę od fałszu i wyrobić sobie własny osąd o obiektywnym stanie rzeczy. Tu
    właśnie znajduje się motywacja wielorakich poszukiwań, zwłaszcza w dziedzinie nauk
    przyrodniczych, które w ostatnich stuleciach przyniosły tak znaczne rezultaty,
    przyczyniając się do autentycznego postępu całej ludzkości.
    Poszukiwania nie mniej ważne niż w sferze teoretycznej prowadzone są także w
    sferze praktycznej: mam na myśli poszukiwanie prawdy odnoszącej się do dobra,
    które należy spełnić. Podejmując bowiem działanie etyczne i postępując zgodnie ze
    swoją wolną i prawidłowo ukształtowaną wolą, człowiek wchodzi na drogę wiodącą [ Pobierz całość w formacie PDF ]
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • sdss.xlx.pl
  • 
    Wszelkie Prawa Zastrzeżone! Jeśli jest noc, musi być dzień, jeśli łza- uśmiech Design by SZABLONY.maniak.pl.